Czy robione ręcznie robótki wełniane wymagają prasowania? Jak się za to zabrać? Na co zwrócić uwagę? Warto poczytać o tym w naszym informatorze. Zachęcamy do lektury.
Prasowanie koniecznie powinno odbywać się tak, jak wskazują na to zalecenia znajdujące się na etykiecie. Nie jest natomiast mile widziane, aby prasować wyroby strukturalne, przez co rozumie się rozliczne supełki, warkocze, bąbelki, ściągacze itd. W celu zapewnienia dodatkowej ochrony, zwłaszcza kolorystyki wełny, idealnym rozwiązaniem będzie prasowanie przez wilgotną zaparzaczkę, której funkcję może pełnić chociażby niewielki skrawek prześcieradła, albo po prostu przez suchą szmatkę. Stosowne jest też prasowanie materiału po lewej stronie, a jeżeli w grę wchodzi prasowanie na mokro, to nasza robótka powinna zostać swobodnie wyłożona na płaski, aby mogła dobrze wyschnąć. Nie rozciągajmy materiału w trakcie prasowania. Najlepsze są opcje prasowania na niskich temperaturach, bo przecież mówimy o bardzo delikatnym typie materiału.
Nitka wymaga dość czasochłonnego prasowania, więc nie ma tu w zasadzie znaczenia, czy w grę wchodzi malutki skrawek materiału, z jakiego zrobiliśmy dzierganą serwetkę, bądź duży kardigan. W każdym przypadku istotne jest, żeby materiał przeprasować dokładnie. Prostowanie nitki jest tak samo wymagające czasowo, dlatego kluczowe okazuje się w tym wypadku dokładne sprucie nitki, a dopiero później jej przeprasowanie w celu dokładnego wyprostowania nitki, aby nadawała się do ponownego wykorzystania. Gotowy produkt, a więc stary – nawet mocno zniszczony sweter – najpierw pierzemy, a później rozpruwamy, nigdy nie czyńmy tego odwrotnie!